Ula i Grzesiek na plener ślubny zabrali mnie do hodowli alpak! Przeurocze zwierzaki i fantastyczni towarzysze sesji. Piękna pogoda, zachód słońca… Czego chcieć więcej 😀
Ta dwójka spełniła moje fotograficzne marzenie, sesje ze zwierzakami są niesamowicie bliskie memu sercu <3 Z nimi nigdy nie jest nudno!
social